24

Późny wieczór
jeszcze niewielkie światło
przebija się przez okiennice
i zatrzymuje na świeżej pościeli

Kobieta ozdobiona misternym
wzrokiem osiada na mieliźnie
mężczyzna nieruchomo przeczesuje
wodorosty

A noc ma na imię czerwiec
i następuje przesilenie
włosy rude i kręcone
oplatają niemodne oprawki

Zanim wszystko przejdzie
w sferę "pamiętasz jak"
nim ona się spostrzeże
mężczyzna wlepi oczy
w oczy noc wyrówna się

Wtedy kobieta pożółknie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz